Wyobrazmy sobie ze jestem Iranczykiem, Polnocnym Koreanczykiem lub mieszkancem Somalii. W zyciu nie podrozowalem dalej niz 50 km za moja wioske, ale mam telefon z Internetem. Moge wejsc na strone Companies Hause i w 10 minut zarejestrowac brytyjska spolke. Podam imie, nazwisko, adres, kolor oczu i kilka innych informacji i gotowe. Z kontem bankowym juz tak latwo nie bedzie, ale spolka to chwilka.
A dlaczego o tym pisze? Bo jakis czas temu slonce peru umozliwil w Polsce rejestracje spolek przez Internet. Troche z tym zachodu, bo mozliwosci sa ograniczone, a i podpisy elektroniczne czy inne cuda, ale podobno 80% spolek w ostatnich 3 latach w ten sposob zalozono. Prawie jak w UK.
A dzisiaj czytam projekt majacy na celu zniesienie tej formy rejestracji, bo na 45 tys spolek 45 zostalo zarejestrowane na lewe papiery. Podano zle dane lub dane z ukradzionych dowodow. No i w ramach uszczelniania systemu wywalamy internetowa mozliwosc rejestracji. Ma zostac tylko mozliwosc z tym zajebistym czytnikiem kart z podpisem elektronicznym albo po weryfikacji w urzedzie.
Dodaj komentarz