Zostałem poproszony przez reporterów Panoramy, aby skomentować fakt, że według rankingu Banku Światowego Polska została sklasyfikowana w indeksie wolności gospodarczej poniżej Białorusi. Skomentowałem to mniej więcej tymi słowami:

„Ja nie jestem zaskoczony tym, że jesteśmy tak nisko, tylko tym, że nadal jesteśmy tak wysoko. Po tych wszystkich pomysłach ze strażakami w firmach, podwyżką VAT czy łamaniem prawa w sprawie dopalaczy powinniśmy być znacznie niżej. Jak widać Słońce Peru świeci jasno, ale światłem z Białorusi. Faktem jest, że osoba prywatna zawsze lepiej pracuje niż urzędnik. Denerwujące jest to, że urzędnicy zabierają coraz więcej moich kompetencji. Kiedy kilka lat temu rejestrowałem firmę zajęło mi to 3 dni, kiedy rejestrowałem firmę w jednym okienku trwało to ponad 40. Za komuny nawet krowy dawały mniej mleka, a obecnie, w naszych urzędach nawet wysłanie faksu może trwać 40 dni.”

A poniżej cały reportaż wyemitowany przez Panoramę