W styczniowym numerze Zwierciadła pojawił się artykuł na mój temat. Zapraszam do przeczytania, gdyż jest naprawdę przyzwoity
Zapisz się do mojego newslettera.
W styczniowym numerze Zwierciadła pojawił się artykuł na mój temat. Zapraszam do przeczytania, gdyż jest naprawdę przyzwoity
andriu35
Super artykuł, tak trzymac Panie Kamilu jak dla mnie jest Pan inspiracja do tego zeby ” niemozliwe” stało sie mozliwe, a słowo ciałem sie stało…:)
Marek Kisielewski
Witam, mam jedno pytanie czy w wieku 21 lat to Kamilu to miałeś milion obrotu a to znaczy ze zarobiłeś milion ? Bo chyba miałeś małe koszty bo to była producja nagrywanie tych płyt ? Jak to jest ?
Piotr 'krzywy-senior' Krzyworączka
Artykuł w „Zwierciadle” oczywiście bardzo fajny, a już stylizowane zdjęcie Twoje Kamilu no jest nie do pobicia. Istny Rockefeller.
Ja już Twoją historię słyszałem nie raz, przy okazji różnych naszych szkoleń i spotkań. I choć znam ja dobrze , to zawsze lubie po raz kolejny przeczytać.
Piszę ten komentarz głównie dlatego, że nie dalej jak kilka dni temu ktoś, gdzieś na jakimś forum wygłosił opinię – może nie dosłownie, ale sens będzie taki sam:
” Dzisiaj żeby zaistnieć w biznesie, trzeba się nim interesować już od najmłodszych lat, czyli najpóźniej w szkole średniej. Na studiach trzeba prześwietlić Inkubatory Przedsiębiorczości, i zakładać swoją pierwszą firmę. Po to żeby w wieku 30 lat móc już zarządzać średniej wielkości przedsiębiorstwem”.
Jakkolwiek różne mogą być opinie na temat tego stwierdzenia, to jednak nie mogę oprzeć się wrażeniu, że coś w tym jest. I to jest coś cholernie ważnego.
Wiele osób patrzy na Kamila Cebulskiego, i pyta się:
„Jak to możliwe, żeby chłopak / facet 28 letni miał już na koncie tyle dokonań na gruncie polskim, a teraz rusza z kolejnym biznesem w Afryce?”
Mi się wydaje, że w Polsce mogłoby być więcej ludzi pokroju Kamila Cebulskiego, gdyby młodzi zmienili swój sposób myślenia. Czyli trochę mniej imprez , i „srania po krzakach”, a więcej zainteresowania przedsiębiorczością.
Dobrze, ze Kamil Cebulski próbuje kształcić licealistów , i już tym 16 latkom „przetaczać krew” z napisem „biznes”. Oj dobrze, dobrze. Może za lat 10 , mniej będzie zdziwionych, a więcej szkół w Afryce?