Na Białorusi jeżeli jesteś informatykiem/programistą to masz preferencje podatkowe. Podatki od wynagrodzenia płacisz od średniej krajowej. Nikogo nie interesuje ile zarabiasz. Możesz zarabiać 2, 4 czy 10 razy więcej niż średnia krajowa, podatki zapłacisz i tak jakbyś zarabiał te 350-400 dolarów, bo tyle ta średnia wynosi. Podobnie firmy z branży IT o ile mają 90% sprzedaży za granicę to mają potężne zwolnienia podatkowe. Wszystko to powoduje, że ten 9 milionowy kraj co roku wypuszcza 60 tys. programistów/informatyków z dyplomem. To tak, jakby w Polsce co roku 240 tys. studentów kończyło informatykę, a kończy zaledwie 15 tys.

Na jesieni jedziemy z ASBIRO do Mińska, gdzie poznamy wielu lokalnych przedsiębiorców, nie tylko z branży IT. Zapraszam.